«Nie treba mianie chavać z pompaj, ja ž nie na vajnu idu». Jakija zahadki tojać tastamienty i epitafii časoŭ VKŁ?
Histaryčnyja dakumienty mohuć być roznymi, i nie apošniaje miesca siarod ich zajmajuć… mahilnyja plity. Pra heta nahadvaje navukovy zbornik «Epitaphium», vydadzieny Nacyjanalnym histaryčnym archivam Respubliki Biełaruś. Kniha śviedčyć pra toje, što tema pachavalnaj kultury Vialikaha Kniastva toić mnostva adkryćciaŭ, jakija buduć cikavymi nie tolki dla vuzkich śpiecyjalistaŭ. Pra piśmiennaść jak faktar prestyžu, dziŭnyja zvyčai šlachty i pieršy minski vierš hazieta «Kultura» pahutaryła z adnym z układalnikaŭ zbornika, historykam Dzianisam Lisiejčykavym.
Pa słovach historyka, cikavaść da sumnaj, ale paznavalnaj temy raspačałasia ŭ archivie praz vyvučeńnie tastamientaŭ šlachty i miaščan XVI stahodździa: u schoviščach takich dakumientaŭ nazapasiłasia niamała.
— Ci istotna jany adroźnivalisia pa źmieście ad ciapierašnich zaviaščańniaŭ?
— Tak, vielmi! Tastamienty — heta nie prosta suchija jurydyčnyja dakumienty: jany adlustroŭvali ŭnutrany śviet čałavieka. Ich aŭtary mahli dać volu emocyjam, parazvažać na viečnyja pytańni. Chacia zrazumieła, što akty apošniaj voli ŭtrymlivali i praktyčnyja kłopaty pra siamju i majomaść.
Dy hetym nie abmiažoŭvałasia. Ludzi stali zadumvacca, što ž takoje paśmiarotnaja pamiać. Adkaz lepiej za ŭsio sfarmulavaŭ słonimski šlachcic Pavieł Irykovič: «Pamiať čiełoviečieskaja jesť korotka, jeśli by piśmom' podpirana nie była». Ułasna, u hetym skazie adlustravanaje staŭleńnie da piśmovaha słova: kali što i zastajecca paśla nas, dyk mienavita jano. I sapraŭdy, u tych tastamientach my čujem hałasy našych prodkaŭ, jakija spačyli ŭžo 500 hadoŭ tamu.
— Nakolki na pachavalnuju kulturu ŭpłyvała kanfiesijnaja prynaležnaść, jakaja i siońnia ličycca važnym składnikam identyčnaści?
— U Vialikim Kniastvie tastamienty pakidali chryścijanie samych roznych kanfiesij, dyj navat nie tolki jany — zachavałasia niekalki musulmanskich. Pa niekatorych možna ź lohkaściu vyznačyć vieravyznańnie. Skažam, kali aŭtar nie źviartajecca da Śviatoj Trojcy, heta śviedčyć pra prynaležnaść da peŭnych kirunkaŭ pratestantyzmu.
Zrazumieła, u kožnaj kanfiesii byli svaje normy i tradycyi pachavańniaŭ. Adnak kudy bolej dajecca ŭ znaki roźnica va ŭzroŭni adukacyi aŭtara. Kali jon niedzie vučyŭsia i šmat čytaŭ, jaho razvahi na temu žyćcia i śmierci buduć bolš hruntoŭnymi, a mova — daskanałaja. U tastamientach znaci sustrakajucca cytaty sa Śviatoha Pisańnia, łacinskija prykazki, adsyłki na artykuły Statuta, roznyja niebanalnyja vobrazy…
— A ci dakładna arystakraty ich sami pisali? Abo, mahčyma, vykarystoŭvali prydvornych «litaraturnych niehraŭ»?
— Niaredka ŭ kancy tastamientu jość paznaka: «pisana rukoj majoj ułasnaj». Značyć, heta było važna i prestyžna. Tolki pradstaŭniki nižejšych słajoŭ prasili ab takoj pasłuzie pisaraŭ, i tyja nadta nie vysilvalisia: usio koratka i pavodle šabłonu. Arystakraty ž časam stvarali sapraŭdnyja litaraturnyja tvory, hodnyja ŭklučeńnia ŭ chrestamatyju.
Toje, što kancler Astafiej Vałovič byŭ čałaviekam vysokaadukavanym, my nikoli nie sumniavalisia. Dy, jak vyjaviłasia ź jaho tastamientu, jon mieŭ i litaraturnyja zdolnaści — a taksama svojeasablivaje pačućcio humaru. Maŭlaŭ, nie treba mianie chavać z pompaj, ja ž nie na vajnu idu. Nie varta nadta ŭpryhožvać koniej, što paviazuć maju trunu, — jany nie paskardziacca, dy i Bohu niama da hetaha spravy.
— A jakoj movaj pisalisia tastamienty ŭ XVI stahodździ?
— Kala 90% — starabiełaruskaja. Mova Statutaŭ i Mietryki VKŁ. Tut možna adsačyć peŭnuju tendencyju: kali ŭ siaredzinie XVI stahodździa na polskaj źjaŭlajucca chiba adzinkavyja tastamienty, to bližej da kanca ich užo dziasiatki. Adnak usio adno heta mieniej za čverć ad ahulnaj kolkaści.
Adpaviedna, jość usie padstavy mierkavać, što na našych ziemlach u pobycie i spravavodstvie bytavała rodnaja mova — a nie łacinskaja, jak u Polskim karaleŭstvie. Masavaja pałanizacyja na piśmovym uzroŭni adbudziecca tolki ŭ nastupnym, XVII stahodździ. A da hetaha času i šlachta, i miaščanie, i samyja ŭpłyvovyja mahnaty karystalisia biełaruskaj.
— Niaŭžo tut užo ŭ tyja daŭnija časy było bahata piśmiennych ludziej? A jak ža stereatyp pra pavalnuju niepiśmiennaść?
— Akurat u XVI stahodździ adbyvajecca ałfavityzacyja — masavaje dałučeńnie da piśmovaj knižnaj kultury, karystańnie jaje zdabytkami, a ŭ dadatak i pamknieńnie samomu vykłaści svaje dumki na piśmie. Tamu i źjaŭlajucca roznyja eha-dakumienty — skažam, skarhi abo prašeńni. Ale tastamienty siarod ich asabliva cikavyja: jany dajuć aŭtaru vialikaje pole dla impravizacyi.
Toje stahodździe — naohuł vielmi admietny pieryjad u našaj historyi, jon charakterny nie tolki ekanamičnymi dy jurydyčnymi navacyjami (zhadajma tyja ž Statuty), ale taksama i peŭnymi mientalnymi zruchami. Jany adlustroŭvajucca i ŭ kultury pachavańniaŭ. Skažam, mienavita ŭ XVI stahodździ źjaŭlajucca nadmahilnyja epitafii: raniej ludzi nie ličyli patrebnym niešta pisać na pomnikach. Maŭlaŭ, navošta, kali Boh i tak kožnaha viedaje…
— Praź ścipłaść abo nieŭśviedamleńnie važnaści svajoj asoby?
— Mahčyma. Ale mierkavańnie źmianiłasia, epitafii hod ad hodu stanavilisia ŭsio bolš kviacistymi: časam adlustroŭvałasia ledź nie ŭsia bijahrafija spačyłaha. Samaja źmiastoŭnaja — pomnik Marynie Tyškievič ź vioski Dzikuški 1598 hoda. Ź jaje my daviedalisia, što žančyna pražyła vialikaje žyćcio i ŭ dobrym rozumie pryčakała svaich naščadkaŭ ažno ŭ čaćviortym pakaleńni!
— Kali kazać pra nadhrobki taho času, pierad vačyma adrazu paŭstaje papularny va ŭsioj Jeŭropie sarmacki pachavalny partret: mužčyna ŭ nieaktualnych tady daśpiechach, z zaspakojenym vyrazam tvaru. Ci charakterny jon byŭ dla našych miaścin?
— Tak, ale, zrazumieła, tolki dla vyšejšych sasłoŭjaŭ — nie kožny moh sabie dazvolić naniać vybitnych majstroŭ. Možna pryhadać i nadmahille Sapiehaŭ u Halšanach, i nadhrobak viciebskaha kaštalana Mikałaja Volskaha ŭ kaściole ŭ Kramianicy la Zelvy. Raniej było mierkavańnie, što rycarskija vobrazy charakternyja tolki dla katalickich rodaŭ. Adnak znany abaronca pravasłaŭja Kanstancin Astrožski abo apošni pravasłaŭny sienatar Rečy Paspalitaj Adam Kisiel mieli takija samyja pafasnyja sarmackija nadmahilli. Heta śviedčyć, što status u hramadstvie kudy bolej upłyvaŭ na pachavalnyja zvyčai, čym kanfiesijnaja prynaležnaść.
— Ci traplajucca siarod epitafij sapraŭdnyja litaraturnyja tvory?
— Tak, časam navat u vieršavanaj formie. Aŭtarstva adnaho takoha baročnaha tvora 1652 hoda ja ŭstanaviŭ. Napisany jon u honar manacha mahiloŭskaha Bohajaŭlenskaha manastyra Arsienia Azaroviča nastajacielem i duchoŭnikam Ihnacijem Ijaŭlevičam, paplečnikam i siabram Simiaona Połackaha, ź jakim jany ŭ svoj čas stvaryli litaraturny hurtok. Siarod manachaŭ ciaha da paetyčnaj tvorčaści naohuł była vielmi raspaŭsiudžanaja.
Druhi viadomy mnie prykład možna ličyć pieršym minskim vieršam, jaki da nas dajšoŭ. Nadmahille, na žal, nie zachavałasia, ale jość nie nadta daskanałaja jaho zamaloŭka XIX stahodździa. Heta pomnik žonki minskaha burmistra Maryi Maślanki, jaki datujecca kancom XVI st. i byŭ raźmieščany ŭ ścienach Uvaźniasienskaj carkvy (jana nie zachavałasia, ciapier na hetym miescy budynak Hienštaba. — «Kultura»). U vieršy jość cikavaja vobraznaść: prykładam, pišučy pra hadzińnik, jaki ŭžo admieraŭ čas ziamnoha žyćcia, aŭtar robić adsyłku da taho kankretnaha hadzińnika, što znachodziŭsia na minskaj ratušy. Tudy, nahadaju, chadziŭ na pracu muž spačyłaj.
Chto moh hety vierš napisać? Jaŭna chtości z adukavanych manachaŭ. Kolki ja ni sprabavaŭ pierabrać tahačasnuju pravasłaŭnuju braciju Uvaźniasienskaha manastyra, adkazu pakul nie znajšoŭ.
— Ci bahata zastałosia takich łapidarnych vieršaŭ?
— Viadomyja tolki zhadanyja dva. Ahułam mnie ŭdałosia vyjavić 33 kiryličnyja epitafii, ale nie vypadaje sumniavacca, što ich było šmatkroć bolej.
— Chacia, zdavałasia b, kamień — materyjał samy tryvały…
— Adnak jon patrebny pry budaŭnictvie. Da ŭsiaho, časam epitafii rabilisia nie z kamienia, a na mietaličnym liście. A mietał zaŭsiody znachodzić sabie druhasnaje prymianieńnie, asabliva padčas vojnaŭ. Dy i nie tolki jon ad ich cierpić. Prykładam, padčas kampanii 1812 hoda dakumienty na pierhamiencie z radziviłaŭskaha archiva ŭ Niaśvižy vajskoŭcy vykarystoŭvali na ramont papruh. Što ni kažy, skura tam dobraja… Niešta padobnaje zdarałasia i z epitafijami. Takim pomnikam nie nadta šancavała.
— Ci možna z epitafij i tastamientaŭ zrazumieć, jak ludzi stavilisia da śmierci?
— Akurat u hetyja časy kvitnieje kultura, jakaja ŭmoŭna nazyvajecca memento mori, — jaje vielmi aktyŭna pašyrali śviatary roznych chryścijanskich kanfiesij. U tastamientach niaredka sustrakajecca takaja dumka: niama ničoha bolš peŭnaha za śmierć, ale niama ničoha mienš peŭnaha, čym jaje hadzina. Adpaviedna, treba paŭsiačasna dbać pra žyćcio viečnaje dy staracca zahadzia ŭładkavać svaje paśmiarotnyja spravy. Skłaści toj ža tastamient u dobrym rozumie. Mienavita tamu jany hetak masava i źjaŭlalisia.
Toje samaje tyčycca i nadmahillaŭ: mnohija rabilisia jašče pry žyćci. My ździŭlajemsia, kali našy babuli staviać sabie pomnik biez daty śmierci: maŭlaŭ, našto pra heta zaŭčasna dumać, nastroj sabie psavać… Ale zamović majstru pomnik, a paetu — epitafiju ličyłasia narmalnaj spravaj jak minimum z XVI stahodździa. Praktyčnaje staŭleńnie i ćviarozaje razumieńnie svajoj śmiarotnaści…
— Tady śmierć była zvykłaj spravaj navat biez vojnaŭ i epidemij, a tych, kamu paščaściła dažyć da saraka, ličyli ŭžo starymi. Nakolki adčuvańnie chutkaj śmierci adbivałasia na śvietapohladzie?
— Viadoma ž, my da nie kanca razumiejem myśleńnie ludziej taho času, ale składajecca ŭražańnie, niby pra śmierć jany dumali ledź nie štodnia. A ŭ časy epidemij i vojnaŭ — jakija, darečy, ciahnuli za saboju praciahłyja pieryjady hoładu i zaniapadu, — dyk i naohuł pastajanna. Mienavita ŭ takija hady źjaŭlałasia najbolej uźniosłych tastamientaŭ.
Našy prodki razumieli, što pierad śmierciu ŭsie roŭnyja — i karali, i žabraki. Jana zavablivaje ŭ svoj taniec — zhadajma aleharyčny vobraz dance macabre! — pradstaŭnikoŭ samych roznych narodaŭ. Na toj śviet my nie paciahniem za saboju materyjalnyja nabytki, i tamu najpierš musim dbać pra duchoŭny skarb i pazbaŭlacca ad bałansu hrachoŭ. A materyjalnaje — heta druhasnaje. Takaja dumka skraznoj nitkaj prachodzić praz usie tastamienty i demanstruje vielmi važnuju rysu śvietapohladu našych prodkaŭ.
— Jakija pachavalnyja zvyčai najbolš vas urazili?
— U tyja časy mnohija zaviaščali pachavać siabie nie na mohiłkach, a ŭ niekim kankretnym miescy: pad hruškaju, abo ŭ biarozavym hai, abo ŭ poli… Padčas palavych daśledavańniaŭ niedzie na rostaniach starych daroh davodziłasia sustrakać mahiły, jakija adnosiacca pryblizna da hetaha pieryjadu.
Pra raspaŭsiudžanaść takoha sposabu pachavańnia možna mierkavać chacia b tamu, što ŭ trebniku viadomaha pravasłaŭnaha mitrapalita Piatra Mahiły 1646 hoda vydańnia śviatar pra hety zvyčaj pryhadvaje, maŭlaŭ, nielha chavać ludziej u poli, heta ž dzikunstva! Toje, što jašče ŭ siaredzinie XVII stahodździa davodziłasia zmahacca z takimi praktykami, śviedčyć pra vialikuju ich papularnaść.
— I sapraŭdy, vielmi dziŭnaja «apošniaja vola». Čym jana vytłumačvajecca?
— Pakul pra heta možna tolki zdahadvacca: tema vartaja asobnaha daśledavańnia. Moža, heta santymient da lubimych miaścin? Bo zvyčajna ludzi prasili pachavać ich nie prosta padalej ad mohiłak, a na kankretnym pahorku albo la peŭnaha dreŭca. A mahčyma, pryčyna ŭ tym, što pratestanty tady nie mieli svaich ćvintaroŭ?
Jašče adzin dziŭny zvyčaj, pra jaki ŭ zborniku piša moj kaleha Siarhiej Hruntoŭ, pachodzić užo z kanca XVIII stahodździa. Pachod Napaleona ŭ Jehipiet sparadziŭ u Jeŭropie sapraŭdnuju jehiptamaniju, jakaja achapiła i našy miaściny. I voś, na biełaruskich mohiłkach stali źjaŭlacca piramidy — niekatoryja ź jakich, darečy, acaleli dasiul. Takaja moda pratryvała ažno da Pieršaj suśvietnaj.
— Piramidy i siońnia ekzatyčna vyhladajuć u tutejšych łandšaftach — nie kažučy pra byłyja časiny. Niaŭžo prosty lud nie pratestavaŭ? Tym bolej tradycyi ž zusim nie chryścijanskija…
— Biezumoŭna, minaki pierašeptvalisia, adnak… čapać nie advažvalisia. Pahatoŭ hetymi intelektualnymi hulniami zachaplalisia nie tolki samyja adukavanyja i ekscentryčnyja pradstaŭniki hramadstva, ale i ŭpłyvovyja dy zamožnyja ŭ svaich miascovaściach. Tak što nadta pratestavać nie vypadała. I z carskimi ŭładami ŭdavałasia «vyrašyć pytańnie»: jany na takich razumnikaŭ, jakija sočać za trendami, hladzieli skroź palcy.
— Jaki viek maje najstaražytniejšaje nadmahille ŭ Biełarusi?
— Samaje rańniaje kiryličnaje nadmahille, jakoje ŭdałosia atrybutavać, — 1555 hoda. Łacinamoŭnyja nie našmat starejšyja — mo na niekalki dziesiacihodździaŭ. Kali ž brać byłyja ziemli VKŁ, to doŭhi čas palmu pieršynstva trymaŭ nadhrobak Sapiehaŭ u vioscy Kodań, jakaja ciapier na terytoryi Polščy, — jon datujecca ažno 1520 hodam. Adnak praanalizavaŭšy samyja roznyja składniki — i šykoŭnaje azdableńnie, i leksičnyja asablivaści, i pryviedzienyja ŭ epitafii źviestki, — daśledčyki pastavili hetuju datu pad sumnieŭ. Vierahodna, pierad nami svajho kštałtu falsifikat, stylizacyja pad daŭninu, stvoranaja Sapiehami ŭžo na pačatku XVIII stahodździa, kab padkreślić bahatuju historyju svajho rodu.
Viadoma ž, my nie da kanca razumiejem myśleńnie ludziej taho času, ale składajecca ŭražańnie, niby pra śmierć jany dumali ledź nie štodnia. A ŭ časy epidemij i vojnaŭ — jakija, darečy, ciahnuli za saboju pieryjady hoładu i zaniapadu, — dyk i naohuł pastajanna. Mienavita ŭ takija hady źjaŭlałasia najbolej uźniosłych tastamientaŭ.
— Časta davodzicca čuć pra niejkija runičnyja nadpisy na pomnikach, što pachodziać jašče z dachryścijanskich časoŭ. A vy kažacie tolki pra XVI stahodździe…
— Čutki zazvyčaj uźnikajuć u tych vypadkach, kali nadpisy sprabujuć rasčytać abo entuzijasty, abo nie nadta abaznanyja kankretna ŭ hetaj spravie śpiecyjalisty — skažam, sami archieołahi, jakija ich adšukali. Tak źjaŭlajucca roznyja dzivosnyja viersii, jakija ŭ achvotu padchoplivajuć ŚMI. Ale varta źviarnucca da kvalifikavanych paleohrafaŭ-epihrafikaŭ — i jany adrazu znojduć u tych «runach» znajomyja rysy kiryličnych litar. Pryčym vysiečanych na kamieni ŭsiaho paru-trojku stahodździaŭ tamu.
— A što nakont nadhrobkaŭ zusim biez nadpisaŭ?
— Takija artefakty datavać vielmi ciažka. Staradaŭnich kamiennych kryžoŭ zachavałasia ŭ nas niamała — samyja viadomyja, peŭna, u Turavie. Ale jak vyznačyć ich sapraŭdnaje pryznačeńnie? Moža, heta kaplica była, a mo i nadmahille… Ułasna tamu nadpisy i źjaŭlajucca hałoŭnym elemientam atrybucyi, jaki śviedčyć pra čas, metu, vieravyznańnie. Usio źviazana z ałfavityzacyjaj, raspaŭsiudžvańniem piśmovaści siarod šyrokich słajoŭ hramadstva. I ŭ hetym sensie słonimski šlachcic mieŭ racyju: mienavita piśmo pieradusim spryjaje zachavańniu pamiaci.
— Vy kazali pra palavyja daśledavańni. Ci šmat zachavałasia aŭtentyčnych nadmahillaŭ taho ž XVI stahodździa, abo davodzicca zadavalniacca adno ich apisańniami?
— Mahčyma, takich kamianioŭ z nadpisami vielmi šmat pa ŭsioj Biełarusi. Adnak, kali mohiłki staryja, pasprabuj tyja nadhrobki adšukać: jany abo zusim pad ziamloju, abo zaraśli travoj, abo pierakulenyja nadpisam uniz. Z maim kaleham, supracoŭnikam Hancavickaha krajaznaŭčaha muzieja Vitalom Hierasimieniem my nie tak daŭno znajšli i atrybutavali pomniki XVI stahodździa ŭ vioscy Malkavičy. Im u peŭnaj miery pašancavała: mohiłki davoli daloka ad vioski, tam daŭno nie chavajuć. Heta svajho kštałtu vostraŭ pasiarod bałot, byłoje carkovišča, i tamu na im zachavalisia kamiani z nadpisami amal 500-hadovaj daŭniny! Dumaju, takich niespadziavanak, jakija čakajuć svajho daśledčyka, u Biełarusi jašče vielmi šmat.
«Pabyŭšy ŭ piačory Ali-Baby, ja vynies tolki toje, što źmiaściłasia ŭ maich dałoniach». Vyjšła kniha pra biełaruskija fatahrafii
«Kuplenno mnoju v Homle na Michajła vina cierkovnaho i voctu s liškom flašku». Kali prynosić karyść niedastatkovaja piśmiennaść?
U krasaviku archieołahi pačnuć daśledavańni haradzišča na Miency. Možna dałučycca da raskopak
Kamientary