Dniami prezientavana pieršaja antałohija «Malcy vychodziać z-pad kantrolu», jakaja zakranie čullivuju temu biełaruskaha hiej-piśmienstva na praciahu apošnich stahodździaŭ. «Naša Niva» pahutaryła z aŭtaram knihi, kab daviedacca, jak u jaje patrapili Tamaš Zan i Adam Mickievič, čamu za rasijskim i savieckim časam my amal nie znachodzim nijakich zhadak pra homaseksualnaść u nacyjanalnaj litaratury, i chto jašče ź biełaruskich piśmieńnikaŭ moh chavać svaju aryjentacyju.
Hetaja antałohija — pieršaja sproba sabrać pad adnoj vokładkaj biełaruskaje hiej-piśmienstva, tamu na paŭnatu, jak pryznajucca ŭkładalniki, pretendavać nie mohuć. Hety płast hramadstva i kultury nikoli nie prajaŭlaŭsia paŭnavartasna i publična jak subjekt.
Układalnikam antałohii staŭ Uładzisłaŭ Harbacki, biełaruski piśmieńnik i pierakładčyk rodam ź Viciebska. Mienavita hety fakt, vidać, abumoviŭ nazvu antałohii «Malcy vychodziać z-pad kantrolu», bo «malcy» — heta adno z najbolš viadomych dyjalektnych viciebskich słoŭ, jakim abaznačajuć chłopcaŭ. A «vychad z-pad kantrolu» — adlustravańnie taho, što siońnia adbyvajecca nie tolki ŭ homaseksualnaj supolnaści, ale i ŭ cełym u biełaruskim hramadstvie.
Hetaja ž nazva nievypadkova pierahukvajecca z nazvaj zbornika žanočaha apaviadańnia «Žančyny vychodziać z-pad kantrolu», vydadzienaha ŭ 2006 hodzie ŭ sieryi «Kniharnia «Naša Niva».
Antałohija achoplivaje pieryjad ad XIX da pačatku XXI stahodździa. Najbolš rannija teksty, jakija byli ŭ jaje ŭklučany, — vierš Tamaša Zana (1796-1855) i epistalarnaja spadčyna fiłamataŭ, u tym liku listavańnie Adama Mickieviča (1798-1855) i Jana Čačota (1796-1847).
Teksty źbiralisia z 2019 hoda, kali byŭ abvieščany pieršy anons antałohii. Dziakujučy padtrymcy haziety «Novy Čas» i supolnaści MAKEOUT udałosia sabrać pieršy błok tekstaŭ. Pierapynak byŭ zrobleny ŭ suviazi z kavidam i palityčnymi padziejami ŭ Biełarusi ŭ 2020 hodzie. Uletku 2022 hoda ŭ Łondanie było zasnavana biełaruskaje vydaviectva «Skaryna», jakoje paspryjała adnaŭleńniu zboru tekstaŭ.
«Adbor adbyvaŭsia nie spantanna, a navukova: na asnovie analizu šmatlikaha aryhinalnaha (mastackich biełaruskamoŭnych tekstaŭ) i druharadnaha materyjału (litaraturnaj krytyki, ahladu) ciaham 10 hod. Taksama viałasia vialikaja praca ŭ archivach (apracoŭka starych haziet i časopisaŭ, bo mnohija mastackija teksty drukavalisia tolki tam, a nie ŭ asobnych knihach). Tak u archivach mnoju byŭ znojdzieny apovied Piatra Miatły za 1928 hod.
Časam ja raiŭsia ź litaraturaznaŭcami, ale ich dapamoha była druharadnaja — asnoŭny masiŭ tekstaŭ byŭ vyjaŭleny samastojna. Tut dapamoh navukovy padychod i vialiki ŭłasny čytacki dośvied. Akramia hetaha zbor novych tekstaŭ adbyvaŭsia praz anons antałohii: tak teksty dasłali 7 aŭtaraŭ. Praŭda, potym niekatoryja ź ich adklikali teksty», — tłumačyć układalnik.
U pradmovie da knihi adznačajecca, što homaeratyčnaść mužčynskich univiersiteckich i tavaryskich kołaŭ była charakternaja i dla Vilenskaha ŭniviersiteta pačatku XIX stahodździa. Aŭtary nie śćviardžajuć, što Zan i Mickievič byli homaseksuałami, ale ŭvodziać u biełaruski dyskurs dahetul niepramoŭlenyja aśpiekty žyćcia fiłamataŭ, jakija mieli niehieteraseksualny dośvied.
«Polskamoŭnyja teksty — T. Zan i A. Mickievič — viadomyja mnie raniej, bo «Listavańnie fiłamataŭ» pa-polsku viadomaje zdaŭna — bolš jak sto hod tamu listy sabrali i vydali ŭ Krakavie. To-bok da vychadu polskaj antałohii «Dezorientacje» (Dezaryjentacyja) ja ŭžo mieŭ hetyja teksty ŭ skarboncy».
Što majecca na ŭvazie pad «niehieteraseksualnym dośviedam» Tamaša Zana i Adama Mickieviča, Uładzisłaŭ Harbacki tłumačyć tak:
«Niehieteraseksualny dośvied — lubyja praktyki, jakija vychodziać za miežy hieteraseksualnaści. Heta moža być biseksualny, homaseksualny dośvied.
U vypadku Tamaša Zana heta homaeratyčny i vyrazna homaseksualny ŭłasny dośvied u maładości. Ab čym śviedčać i jahony vierš, i list Chodźku. U vypadku Mickieviča heta, chutčej, fantazii, peŭnaja homaeratyčnaść va ŭjaŭleńni mužčynskaha siabroŭstva. Uryvak jahonaha listavańnia — dobry prykład i dokaz».
Da 1920-ch hadoŭ układalniki antałohii bolš nie zaŭvažyli nijakich prajaŭ hiejskaści ŭ litaratury. U 1928 hodzie ŭ vilenskaj biełaruskaj haziecie «Ściah Pracy» było nadrukavana apaviadańnie «Dziŭnoje viasielle», u jakim aŭtar vyjaviŭ, «jak mužčyna z mužčynam biarucca šlubam», a ŭrešcie i dzicio zavodziać. Hety hamafobny tvor vyśmiejvaŭ pałanafilskich biełarusaŭ-pierakińčykaŭ. U BSSR, niahledziačy na radykalnyja źmieny ŭ hramadstvie i navat admienu kryminalnaha pieraśledu za «mužałožnictva» až da časoŭ stalinskich represij, nijakich tvoraŭ na hiej-temu nie stvarałasia.
Hiej-piśmienstva adradžajecca tolki z 1990-ch hadoŭ, kali adbyvajecca demakratyzacyja hramadstva i dekryminalizacyja homaseksualnaści. U Adama Hłobusa źjaŭlalisia hałoŭnyja hieroi-hiei, a ŭ Alhierda Bachareviča — razvahi pra homaseksualnaść. U XXI stahodździ aŭtary ŭsio śmialej pišuć pra homaseksualny dośvied.
«U polskaj antałohii niama takoha razryvu [amal na dva stahodździ], jak u našaj biełaruskaj — hetamu jość całkam zrazumiełyja pryčyny. XIX st. z paŭstańniami i «začystkaj» prademakratyčnaj hramady, vysyłkaj i emihracyjaj — i ŭsio ŭ adsutnaść dziaržaŭnaści i antybiełaruskaści impieryi ŭ pryncypie — nie spryjała raźvićciu i emansipacyi seksualnych dysidentaŭ. Hvałt impieryi z adnaho boku, i inšyja pryjarytety słaboha biełaruskaha ruchu z druhoha, adkinuli hetuju temu, całkam marhinalizavaŭšy jaje. Heta nie aznačaje, što homaseksualnaści nie isnavała ŭ Biełarusi — jana ŭsiak chavałasia».
Peŭnyja padazreńni ŭ homaseksualnaści ŭkładalnik maje da Alaksandra Rypinskaha (1809-1886), biełaruska-polskaha paeta, jaki źbiraŭ biełaruski falkłor i daśledavaŭ biełaruskuju litaraturu, jamu ž prypisvajecca ŭviadzieńnie ŭ łacinku litary «u nieskładovaje» — Ŭ.
«Markiery [jakija navodziać na takija padazreńni] jość, ale, biezumoŭna, jany časta chibnyja. Heta nie racyjanalna i nie navukova, bo nie daviedziena dakładna, tamu ja nie śpiašajusia z vysnovami. Ale toj fakt, što Rypinski žyŭ adzin, časta ŭ kampanii inšych mužčyn, siabroŭ, pryjacielaŭ, vychodziŭ u śviet u supravadžeńni žančyn pa damoŭlenaści, kab jaho ŭsprymali «narmalnym», bo vychad u śviet časta vymahaŭ u XIX st. dokazu śpiełaści, to-bok zamužža, i padobnaje daje padstavy ličyć jaho nie zusim i nie zaŭsiody hieteranarmatyŭnym.
Toje, što ŭ tekstach jon časam pisaŭ pra žančyn — ničoha nie značyć. My viedajem, jak Šekśpir byŭ vymušany hieteraseksualizavać mnohich svaich hierojaŭ i hieraiń.
Budučyja daśledavańni, niama sumnievu, raskryjuć novyja cikavyja fakty i ŭzbahaciać biełaruskuju hiej-historyju i litaraturu».
Polskaja hiej-antałohija, niahledziačy na ŭjaŭnuju kansiervatyŭnaść i relihijnaść polskaha hramadstva, nie sustreła čakanaj rezka admoŭnaj reakcyi, choć tudy byli ŭklučany i pakazany ź niazvykłaha rakursu amal mifałahizavanyja kulturnyja dziejačy — naadvarot, polskaje hramadstva vielmi zacikaviłasia temaj.
«Polskaje hramadstva ŭsialakaje: i kansiervatyŭnaje, i vielmi libieralnaje. Uładnyja elity tak, kansiervatyŭnyja, ale značnaja častka nasielnictva, tym bolš u bujnych haradach Polščy, adkrytaje i za sacyjalnyja i hiendarnyja źmianieńni. Darečy, polskaja litaratura zdaŭna heta ilustruje: kłasiki i kłasikini polskaj litaratury byli bi— ci homaseksualnymi asobami, i pry hetym imi začytvajucca ŭ krainie.
Kali źjaviłasia polskaja antałohija, to reakcyja była i stanoŭčaja: kniha razyšłasia ŭ chvilu. Druhoje vydańnie taksama raskupiłasia. Navinoj dla palakaŭ nie stała homaseksualnaść Słavackaha, Žmychoŭskaj, Ivaškieviča, Kanapnickaj, Pšybyšeŭskaha, Kamarnickaj, Šymanoŭskaha, Dambroŭskaj, Dehnieła i inšych. Plus da hetaha treba dadać biseksualnaść mnohich inšych piśmieńnikaŭ i piśmieńnic. Tamu antałohija prosta padkreśliła, što było viadoma i časta chavałasia, zamoŭčvałasia ŭładaj i Kaściołam».
Što tyčycca vychadu biełaruskaj antałohii, jakaja vyciahvaje ź niabytu mnohija cikavyja teksty, jakija ŭzbahačajuć litaraturu, to Uładzisłaŭ Harbacki ŭ pieršuju čarhu čakaje kurjoznaści i zacikaŭlenaści joju.
«Taksama viedaju, što reakcyja moža być i niehatyŭnaj: jak z boku aficyjnaj Biełarusi, tak i mnohich biełarusaŭ, jakija źjechali. Ale ja hatovy da hetaha. Niehatyŭnaja reakcyja śviedčyć tolki ab tym, što biełarusy zastajucca kansiervatyŭnymi i aŭtarytarnymi».
Zakanadaŭčaja navieła ab pieraśledzie za «prapahandu nietradycyjnych adnosin», jakaja była anansavana łukašenkaŭskim režymam, na dumku ŭkładalnika, jašče bolš marhinalizuje antałohiju.
«Adnak toje, što my ŭ zamiežžy i šmat biełarusaŭ i biełarusak pa-za miežami krainy, spryjaje nam. Bo va ŭmovach demakratyi kniha žyvie paŭnavartasna. Plus kniha budzie ŭ elektronnym farmacie, a tamu dastupnaj dla biełarusaŭ Biełarusi».
Taksama za ahučku antałohii ŭžo ŭziaŭsia prajekt «Narodnaja aŭdyjakniha». Aŭtary adznačajuć, što biełaruskaja kvir-litaratura ŭžo robić svaje pieršyja kroki, heta cikavaja i važnaja źjava, jakaja musić asprečyć mierkavańnie, što biełaruskaja litaratura biezdapamožnaja i sterylnaja ŭ apisańni cialesnaści, seksualnaści i intymnaści.
Pieršaja prezientacyja pieršaj antałohii biełaruskaha hiej-piśmienstva «Malcy vychodziać z-pad kantrolu» adbyłasia 7 kastryčnika ŭ Varšavie na fiestyvali intelektualnaj knihi PRADMOVA. Čarhovaja prezientacyja ŭ ramkach fiestyvalu adbudziecca 14 kastryčnika ŭ vilenskim «Paviljonasie» na Zavalnaj vulicy, 21 (Pylimo g., 21).
Paśla prezientacyi adbudziecca dyskusija na temu hiej-piśmienstva ŭ Biełarusi, što jano pryŭnosić i čamu vučyć. U prezientacyi voźmuć udzieł vydaviec Ihar Ivanoŭ i niekatoryja aŭtary. Prezientacyju budzie vieści ŭkładalnik Uładzisłaŭ Harbacki.
«Naša Niva» — bastyjon biełaruščyny
PADTRYMAĆ
Kamientary