Nikłas Matei z horada Hrefienchajnichien nazyvaje siabie ŭ sacsietkach «majstram danosaŭ». 18-hadovy chłopiec patruluje horad na rovary ŭ jarkim śviatłoadbivalnym kaściumie i šukaje tych, chto parušaje praviły parkoŭki. Jon tut ža robić fota na smartfon i paviedamlaje pra parušalnikaŭ palicyi, piša Bild.
U rodnym miastečku Nikłas danios užo na 8% žycharoŭ, praz što ŭvieś čas sutykajecca z abrazami i ahresijaj. Amal usie apytanyja miascovyja žychary rezka raskrytykavali danosčyka. Ale toj kaža, što jamu «čužy strach».
Za minuły hod Matei napisaŭ 4227 zajaŭ ab niapravilnaj parkoŭcy, ahulnaja suma nakładzienych pa jahonych danosach štrafaŭ skłała 140 000 jeŭra. Pry hetym chłopiec nie daje spusku i čynoŭnikam, pilna sočačy za tym, jak jany vydatkoŭvajuć hetyja srodki. Jon nie baicca prydziracca i da palicyi: niadaŭna jon daŭ dychtu patrulnym za toje, što numar ich mašyny byŭ brudnym.
Ciapier junak vychodzić u svajoj dziejnaści i za miežy horada. Jahonaja meta — vykryć choć by pa adnym parušalniku pa ŭsioj Hiermanii. Niadaŭna ŭ horadzie Chiemnic jon danios navat na viadomaha niamieckaha repiera Finča.
Burhamistr Hrefienchajnichiena Enryka Šylinh vielmi niezadavoleny chłopcam. Na štohadovym karnavale jon napisaŭ płakat, jaki vyśmiejvaje danosčyka: «U mastaka jość klejstar / A ŭ [Hrafien]chajnichiena — danos-chaŭptmiejstar!»
Pa słovach čynoŭnika, tysiačy skarhaŭ Matei paralizujuć pracu palicyi. Akramia taho, jon sieje varažnieču siarod haradžan. Niekatoryja ź ich užo źviarnulisia sa zvarotnymi skarhami na junaka. «Takija vychadki nielha ciarpieć. My razhladajem usie pravavyja miery, — skazaŭ Bild miascovy burhamistr. — Ja maru, kab jaho asablivaja adoranaść znajšła sabie inšuju śfieru prymianieńnia».
Enryka Šylinh pryvioŭ niekalki prykładaŭ najbolš, na jahonuju dumku, absurdnych danosaŭ Matei:
«Adnojčy jon patelefanavaŭ u pažarnuju čaść, tamu što na vulicy lažaŭ suk dreva. Na miescy akazałasia, što tam była halinka, jakuju pažarniki zmahli adkinuć z darohi nahoj».
Inšym razam Matei patelefanavaŭ u palicyju, tamu što susied pyłasosiŭ dniom u hadziny, adviedzienyja dla adpačynku. Zatym jon paviedamiŭ u palicyju pra «masavaje parušeńnie hramadskaha paradku», pakolki siamja pa susiedstvie smažyła šašłyki ŭ svaim sadzie i ŭklučyła radyjopryjomnik.
Niadaŭna «majstar danosaŭ» paviedamiŭ pra tryvožny sihnał detektara dymu. Na miesca prybyli dva pažarnyja raźliki. Vyśvietliłasia, što heta byŭ razburany dom, jaki padlahaje znosu, nijakaha pažaru nie było.
«Adnojčy Nikłas prajechaŭ na rovary niekalki kołaŭ pa kalcavoj raźviazcy, — raskazaŭ taksama Šylinh. — Tolki kab dačakacca, pakul kiroŭca prapuścić jaho, kab jon moh pra heta danieści».
U Hiermanii sastupić darohu pravabakovamu ŭdzielniku ruchu — parušeńnie praviłaŭ.
Kamientary