Hramadstva11

Byłaja palitźniavolenaja: Maja siamja patraciła za dva hady $10 tysiač na advakataŭ i pieradačy dla mianie

Byłaja palitźniavolenaja Alena (imia niesapraŭdnaje) praviała za kratami bolš za 750 dzion i niadaŭna vyjšła na svabodu. U razmovie z «Biełsatam» žančyna pryznajecca, što za hety čas siamja patraciła bolš za 10 tysiač dołaraŭ na advakataŭ i pieradačy dla jaje. «Heta vielmi darahoje «zadavalnieńnie» — siadzieć u biełaruskaj turmie», — kaža surazmoŭca.

Zdymak maje ilustracyjny charaktar. Fota: «Biełsat»

«Za dva z chvościkam hady — 10 tysiač dołaraŭ. Dla nas — strašennyja hrošy. I kab mnie nie dapamahali siabry va ŭsim śviecie dy niekatoryja fondy, ja nie viedaju, dzie b my ich brali i jak by ja vytryvała. Naprykład, adzin vizit advakata kaštavaŭ 550-600 rubloŭ, i heta nie ŭ Miensku. Byvała, kali mianie pryvozili na etapy dla śledčych dziejańniaŭ, jon prychodziŭ try razy za 10 dzion — heta ŭžo kala dźviuch tysiačaŭ», — raskazvaje Alena.

Žančyna ŭdakładniaje, što padčas sprečak na sudzie advakat prasiŭ dla jaje adterminoŭki — z pryčyny «mienš ciažkaha» złačynstva (Alenie inkryminavali «raspalvańnie varožaści»). I ŭžo paśla abviaščeńnie prysudu pryznaŭsia svajakam asudžanaj, jakija byli nie vielmi zadavolenyja jahonaj pracaj, što jamu «było strašna» baranić Alenu.

«Potym byŭ jašče adzin advakat. Ale, naprykład, apielacyjnuju skarhu ja ŭžo pisała sama. Pieraryła ŭsie kodeksy i 8 dapaŭnieńniaŭ. Ale jasna ŭžo było, što heta nie maje sensu… Sapraŭdy, siadzieć u biełaruskaj turmie — vielmi darahoje «zadavalnieńnie». Vielmi! I kali ludzi nie majuć padtrymańnia z boku svajakoŭ ci siabroŭ ci kali heta pažyłyja ludzi, svajaki jakich nie viedajuć, jak źviartacca ŭ fondy, ci bajacca da ich źviartacca, bo ŭ Biełarusi heta niebiaśpiečna, — to heta nu vielmi ciažka!» — havoryć Alena.

«My dumali, heta budzie humanitarnaje vyzvaleńnie…»

I najbolš ciažka dla tych, chto maje prablemy sa zdaroŭjem. Alena pryznajecca, što z radasnymi emocyjami ŭspryniała navinu pra vyzvaleńnie niekatorych palitźniavolenych (pravaabaroncy viedajuć pra 18 čałaviek) 3 lipienia. Ale była ździŭlenaja, što siarod vyzvalenych była ci nie pałova tych, kamu zastavałasia siadzieć ad paru tydniaŭ da niekalkich miesiacaŭ.

«Heta trochu jak by vysakamoŭny žest, ale pry hetym… My dumali, što heta ŭsio ž taki budzie humanitarnaje vyzvaleńnie z pryčyny stanu zdaroŭja, voś jak Ryhora Kastusiova, naprykład. Bo ŭ žanočaj kałonii zastałosia šmat babul, žančyn i dzieŭčyn, jakija majuć realnyja prablemy sa zdaroŭjem i jakim siadzieć jašče doŭha ci vielmi doŭha», — dzielicca dumkami eks-palitźniavolenaja.

Alena raspaviadaje pra 76-hadovuju Natallu Taran (prysud — try z pałovaj hady kałonii), jakaja pakutuje na dyjabiet pieršaha typu i jakoj štodzień robiać injekcyi insulinu. Pa słovach Aleny, Natalla ciaham hoda, a navat daŭžej, sprabuje padacca «na pamiłavańnie», ale dakumienty administracyja nie prymaje: to načalnica atradu paŭhoda rabiła charaktarystyku, to potym jašče niešta…

«Ja dumała, u pieršuju čarhu takich ludziej buduć vypuskać. Čałavieku bolš za 75, jana chvoraja, jana ŭ vielmi adčajnym stanie duchu była, kala ja vychodziła. Natalli Viačasłavaŭnie tam vielmi ciažka! Pakul my byli ź joj u adnym atradzie, jana časta płakała. Kali ščyra, takija pažyłyja ludzi ŭžo nie vierać navat, što vyjduć adtul. Heta tolki adzin z prykładaŭ. Tam šmat takich ludziej, jakich nieabchodna ratavać», — śćviardžaje Alena.

Jana nazyvaje taksama palitźniavolenuju Hannu Kandracienku, u jakoj paŭhoda tamu vyjavili ankałohiju, Aksanu Laŭšovu, jakaja z-za prablemaŭ z nahami moža pieramiaščacca tolki na vazku ci mylicach, Alenu Łazarčyk, jakaja praz prablemy sa zrokam («Alena amal ničoha nie bačyć! Zrok — minus 17», — raspaviadała nam raniej pravaabaronca Jaŭhienija Doŭhaja) admaŭlajecca vychodzić na pracu i jakuju dziasiatki razoŭ kidali z-za admovy pracavać u ŠIZA.

«Jana prosta na miažy fizičnaha i maralnaha źniasileńnia», — kanstatuje Alena i vybačajecca, što nie moža schodu nazvać usie proźviščy žančyn, jakija taksama znachodziacca «na miažy». Ale takich ludziej — šmat, paŭtaraje.

«Napisali na pamiłavańnie, ale heta nie prajava ich słabaści»

Niahledziačy na toje, što mnohich palitźniavolenych zmušajuć pisać «pamiłoŭki», dakumienty, kab zapuścić praceduru, potym nie prymajuć. Tak było ŭ vypadku Natalli Taran ci Taćciany Kołas, jakaja vymušanaja adbyvać termin (6 z pałovaj hadoŭ) ź pierałamanym pazvanočnikam («Štodzień u harsecie, ja bačyła, jak jana płakała ad nievynosnaha bolu»).

«Heta vielmi vialikaja, składanaja biurakratyčnaja štuka», — havoryć pra pamiłavańnie našaja surazmoŭca. Jana pierakananaja, što administracyja kałonii sama i znarok «tarmozić hety praces», stoparyć jaho.

Sama Alena prašeńnie ab pamiłavańni nie pisała, bo joj nichto nie prapanoŭvaŭ. A navat kali b tak, to admoviłasia b. Tłumačyć, što pałovu svajho terminu adbyła ŭ SIZA, a ŭ kałoniju «pryviezła tolki hod i paru miesiacaŭ».

«Nie taki vialiki termin, kab pisać na pamiłavańnie», — zaŭvažaje Alena. Ale tych, chto zrabiŭ heta, nie asudžaje: «Heta asabisty vybar kožnaha. Asabliva kali ludzi pažyłyja, chvoryja ci z ahramadnymi terminami. I heta ni ŭ jakim razie nie prajava ich słabaści, ja tolki padtrymlivaju ich», — havoryć Alena.

Mitynh salidarnaści ź biełaruskimi palitźniavolenymi adbyŭsia na Katedralnaj płoščy Vilni z nahody Dnia palitviaźnia. Udzielniki akcyi akramia pierformansu z brutalnym zatrymańniem dziaŭčat AMAPam zładzili taksama vystavu partretaŭ zahinułych palitviaźniaŭ. U akcyi pryniali ŭdzieł niekalki sotniaŭ čałaviek. Vilnia, Litva. 21 traŭnia 2024 hoda. Fota: «Biełsat»

«Byccam nanava na śviet naradziłasia…»

«Alena, ty kazała, što siamja vydatkavała vialikija hrošy na padtrymańnie ciabie. Jakuju kampiensacyju budzieš patrabavać u volnaj i demakratyčnaj Biełarusi, kali skončycca hety žach?» — pytajemsia.

«Nie viedaju. Ja nie vielmi ambicyjnaja ŭ hetym płanie. Napeŭna — udvaja bolšuju sumu za tuju, što vydatkavała siamja. Ale viedajecie, ja najpierš dumaju nie pra hrošy, a pra toje, što ŭ mianie faktyčna skrali, vyrvali bolš za dva hady majho žyćcia. Była dobraja praca, žytło i hetak dalej, a tut ty znoŭ u svaje 34 hady — z partfielčykam, u jakim niekalki majek z kałonii. I ty jedzieš u čužuju krainu. Ja vymušanaja była zjazdžać faktyčna adrazu paśla vyzvaleńnia», — dzielicca byłaja palitźniavolenaja.

Alena pryznajecca, što nie moža pakul znajści siabie «ŭ novym žyćci». «Byccam nanava na śviet naradziłasia», — kaža jana. Tolki praź niekalki miesiacaŭ pačało adpuskać. Pakrysie pierastaje bajacca vychodzić adna na vulicu i samastojna pierachodzić darohu. Pačynaje dumać, jak žyć i što rabić dalej.

«Pytajeciesia, ci zmahła b daravać? Nie, dakładna — nie. Nie budu. Tamu što ŭvieś moj dośvied balučy byŭ. Tamu što heta byli sapraŭdy fizičnyja i maralnyja pakuty. Maja psichika pachisnułasia, usio ŭva mnie pachisnułasia. I ŭjavicie sabie, tyja samyja supracoŭniki HUBAZiK, jakija pry zatrymańni ŭzłomvali dźviery majho domu, źnievažali mianie i pryčyniali mnie fizičny bol, pryjechali pad kaniec majho terminu ŭ kałoniju, kab nibyta daviedacca pra maje płany paśla vyzvaleńnia. «Vieści zakonapasłuchmiany ład žyćcia», — adkazała tady ja. A jany: «Niapravilny adkaz. A pravilny — vyjści i zvalić kudy dalej ad Biełarusi». Tak jany sa mnoj razmaŭlali.

Pa vyzvaleńni ja zjechała, navat nie zajechaŭšy damoŭ», — apaviadaje Alena.

Jana ŭpeŭnienaja, što HUBAZ praciahvaje sačyć za jaje sacsietkami.

«Heta absalutna biespryncypovyja ludzi. Zyču im, kab usio heta im viarnułasia šmatkroć. Uvieś hety bol, jaki daviałosia pieražyć našaj siamji. Moža, tady možna budzie havaryć pra vybačeńnie», — padahulniaje Alena.

Z Kaciarynaj Andrejevaj — u SIZA i ŭ atradzie

Nie tolki HUBAZiK pavinien budzie adkazać pa zakonie za svaje dziejańni, ale i mnohija supracoŭniki IČU, «jakija taksama jašče tyja čerci», i administracyja kałonii, jakaja pahana stavicca da palitźniavolenych i stvaraje ŭmovy, pry jakich «dzietazabojcy žyvuć lepš za «palityčnych», i apieratyŭniki, jakija ŭ vočy nazyvajuć ich «vorahami narodu», ličyć Alena.

Pry hetym navat siarod ich sustrakalisia ludzi, zdolnyja na prajavy čałaviečnaści. Alena zhadvaje, jak u SIZA kanvair suciašaŭ palitźniavolenuju žurnalistku «Biełsatu» Kaciarynu Bachvałavu (Andrejevu), ź jakoj Alena viartałasia ŭ kamieru paśla spatkańniaŭ. Heta było ŭ 2022 hodzie, užo paśla taho, jak nad Kaciarynaj Andrejevaj prajšoŭ užo druhi «sud» (vyrak — 8 hadoŭ i 3 miesiacy).

«Kanvair jaje realna supakojvaŭ, padbadziorvaŭ. Kazaŭ navat, što zusim nie vieryć u jaje vinu. Małady chłopiec. Takoha ja nie bačyła bolš ni ŭ kałonii, uvohule — nidzie», — zaznačaje našaja surazmoŭca.

Jana ź ciepłynioj zhadvaje Kaciu Andrejevu, ź jakoj paznajomiłasia ŭ toj hod u homielskim SIZA. Kaža, što była tam «takim radasnym pramieńčykam śviatła, usich padbadziorvała, zaražała pazityvam i vieraj u lepšuju budučyniu».

Kaciaryna Andrejeva. Fota: «Biełsat»

«Na žal, u kałonii jana — moža, nie da kanca, — ale sama straciła hetuju vieru. Ahučvała mnie radok ź lista na volu, u jakim pryznajecca, što adčuvaje siabie prycisnutaj mahilnaj plitoj. Kali ja vychodziła, zapytvała ŭ mianie: «Alena, skažy, a ja kali-niebudź vyjdu adsiul ci nie? Ja vyjdu adsiul?» Ciažka joj. Jana vielmi pryhniečanaja była. Jana… Jana małajca! Joj prosta zaraz patrebnaja padtrymka! Prosta treba niejak zrabić tak, kab jana adčuła bolšaje padtrymańnie», — upeŭnienaja byłaja palitźniavolenaja.

Alena miarkuje, što Kaciarynu Andrejevu mocna nadłamaŭ druhi sud i jahony vyrak. Pieražyć takoje, kali ŭžo padrychtavaŭsia vyjści na svabodu, vielmi i vielmi ciažka.

«Na žal, šmat chto ź ludziej, jakija majuć vialikija terminy, pačynajuć łamacca…» — kaža Alena.

«Chočacca vieryć, što praces nie spynicca»

«I jašče raz: heta dobra, što niekatoryja ludzi vyjšli, nie adbyŭšy svoj termin. I chočacca vieryć, što hety praces nie spynicca», — dadaje našaja surazmoŭca.

Miž tym, śćviardžaje Alena, u kałonii zastajucca žančyny, jakija svaim prykładam dajuć siłu i vieru ŭsim. Takaja — Iryna Leŭšyna («Jana prosta kremień! Biez pavahi i zachapleńnia na jaje i nie pahladziš»), Ludmiła Ramanovič (vyjšła na volu ŭ žniŭni 2023 hoda) dy inšyja.

«To bok našyja dziaŭčynki małajcy. Bolšaść — trymajecca», — padsumoŭvaje Alena.

Alenie jość jašče što raskazać. Jana vybačajecca, što nie moža pakul što zrabić heta adkryta («Choć usio kipić u dušy!»). Jość historyi, vartyja knihi. Chacia natatki, jakija jana rabiła na zonie, vynieści z kałonii nie ŭdałosia. Zastajecca pamiać, sny («Sama zona nie śnicca, ale śnicca adčuvańnie zony — nibyta ŭsio viartajecca»), i tatuiroŭki na ciele, jakija adstajała ŭ kałonii — turemniki zmušali jaje «zabić» ich čornym. Zastajucca turemnyja ślady i šnary, jakija — čym kampiensuješ?

Kamientary1

  • Tt
    23.07.2024
    Zdaroŭja, chutkaha adnaŭleńnia!

Žyvahłod pryznała rassyłku praz čat-bot «Sumlennych ludziej» karystalnikam u Biełarusi: Ale nie ŭ pracoŭny čas, paśla 18 hadzin9

Žyvahłod pryznała rassyłku praz čat-bot «Sumlennych ludziej» karystalnikam u Biełarusi: Ale nie ŭ pracoŭny čas, paśla 18 hadzin

Usie naviny →
Usie naviny

Brytanski błohier, jaki zmahaŭsia za biełaruski DNŽ i chadziŭ da Kubrakova, usio ž vyjechaŭ ź Biełarusi. Vypuścili nie ź pieršaj sproby15

Šrajbman adkazvaje, ci mohuć pieramovy pa Ukrainie prajści ŭ Biełarusi9

Tramp zajaviŭ, što čakaje sustrečy z Pucinym, kab chutčej skončyć vajnu va Ukrainie15

Błohier pakazaŭ, jak vyhladaje najhoršaja šaurma ŭ Minsku3

Na vakzale ŭ Varšavie pamior biełarus21

Niekatorym katehoryjam kiroŭcaŭ zabaranili karystacca karšerynham na piać hadoŭ1

Pucin sustreŭsia z premjeram Słavakii Robiertam Fica19

«My biaskonca śmiajomsia z Maksa Karža. A chto raskupiŭ usie kvitki na jaho kancert?» Najlepšyja tvity tydnia3

Sukienki za 135 rubloŭ, futbołki — za 120. U Minsku adkryłasia novaja krama biełaruskich dyzajnieraŭ

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Žyvahłod pryznała rassyłku praz čat-bot «Sumlennych ludziej» karystalnikam u Biełarusi: Ale nie ŭ pracoŭny čas, paśla 18 hadzin9

Žyvahłod pryznała rassyłku praz čat-bot «Sumlennych ludziej» karystalnikam u Biełarusi: Ale nie ŭ pracoŭny čas, paśla 18 hadzin

Hałoŭnaje
Usie naviny →