Biełaruski raskazvajuć pra toje, jaki typ mužčyn ciapier najbolš pryvabny.
U novym vypusku biełaruskaha padkasta pra seks «Paŭhadziny kardyja» parazvažali pra toje, što ciapier hałoŭnaje ŭ mužčynu.
Mača nie ŭ modzie?
Viadučaja i niu-madel Lina Capava ŭpeŭniena, što moda na vobraz mača prachodzić. Na jaje pohlad, ciapier žančyny addajuć pieravahu tym mužčynam, u jakich «usio okiej z empatyjaj, emacyjanalnym intelektam, zdolnaściu nie zahaniać siabie ŭ niejkija ramki».
Z hetym mierkavańniem pahadžajecca i viadučaja Ania Piarova: «Mnie padajecca, što ŭsie hetyja historyi, što ty pavinien być maskulinnym, namacavanym, z baradoju, ciapier nie aktualnyja».
Dziaŭčyna pryznajecca, što joj padabajucca fieminnyja rysy ŭ mužčynach.
Ania zaŭvažyła, što ŭ vobraz mužčyny-mača dobra traplaje Mikita Miełkazioraŭ. A voś Lina ličyć, što Mikitu tudy prosta tudy ŭklučyli. «Jon tak vyhladaje, ale adčuvaje siabie, mahčyma, pa-inšamu».
Kali havaryć pra stereatyp, što narmalny mužčyna — heta toj, jaki nie bje, nie pje i chodzić na pracu, to tut pohlady źmianilisia. Ciapier patrabavańniaŭ stała bolej.
«Heta źviazana z tym, što žančyny zrazumieli, što ŭstanoŭka na toje, kab mieć mužčynu, čaho b heta ni kaštavała, ciapier nie pracuje. Ty jak by sabie zadaješ pytańnie, a navošta jon patrebny. «Kab nie piŭ, nie kuryŭ». Tak u mianie kot taksama doma nie pje i nie kuryć»,
— iranizuje Ania.
Top jakaściej, jakija pavinny być u idealnych mužčyn
Ania na pieršaje miesca pastaviła takuju jakaść, jak nie bajacca być śmiešnym.
«Heta jakaść mianie vielmi pryvablivaje, padajecca vielmi seksualnaj. Ja liču, što takim čynam čałaviek dazvalaje sabie być uraźlivym. I kali heta śmiašyć usich, i mianie ŭ tym liku, to heta vielmi kruta», — śćviardžaje dziaŭčyna.
Lina ŭ jakaści hałoŭnaha nazvała adekvatnaść. «Dla mianie važna, kab ja adčuvała, što ja mahu rassłabicca z hetym čałaviekam u płanie biaśpieki, što mnie nie treba čakać niejkaha padvochu».
Na druhim miescy ŭ Ani ščodraść. «Majecca na ŭvazie nie adorvańnie padarunkami, a chutčej adsutnaść u mianie dyskamfortu, kali ja idu ŭ mahazin i nabyvaju niešta toje, što chaču, toje, što daražejšaje. I kab pry hetym nie było kamientaroŭ ź jaho boku».
Akramia hetaha dla Ani važna, kab mužčyna ŭmieŭ słuchać i čuć. «Časam nie stolki patrebna empatyja, kolki mahčymaść vyhavarycca. Kab u mianie byli niejkija vušy, u jaki ja mahła b niešta vykazać. Kab mužčyna adtul patrebnaje vychoplivaŭ, a astatniaje tolki vysłuchoŭvaŭ».
U Liny na druhim miescy ŭpeŭnienaść u sabie: «Mnie zdajecca, što ŭpeŭnieny ŭ sabie čałaviek nie baicca pakazacca niejkim nie takim, niešta nie toje skazać, paprasić prabačeńnia, paśmiajacca nad saboju i dazvolić inšym paśmiajacca nad saboju».
A na treciaje miesca dziaŭčyna pastaviła ŭmieńnie mužčyny dahadzić u łožku. «Razmova idzie nie pra kolkaść, a pra jakaść. Kab my supadali ŭ pieravahach, kab čałaviek nie bajaŭsia ekśpierymientavać, byŭ adkrytym da hetaha, nie saromieŭsia svajho cieła i viedaŭ, jak atrymlivać i jak dastaŭlać asałodu».
Kamientary