Dziermant zaklikaje rasśledavać źniešni faktar, jaki staić za dziejnaściu Bondaravaj
Ideałahičnaja baraćba pamiž roznymi płyniami łukašystaŭ praciahvajecca. U strym, jaki viadzie prapahandystka Ludmiła Hładkaja ŭ pary z Alonaj Uźbiekavaj, zaprasili Alaksieja Dziermanta, jaki rezka raskrytykavaŭ dziejačaŭ, jakija zmahajucca ź biełaruskaj movaj i biełaruskaj samabytnaściu. Choć nijakija imiony nie hučali, za ananimnymi piersanažami lohka ŭhadvajecca danosčyca Volha Bondarava sa svaimi adnadumcami.
Kirunak temie zadała Ludmiła Hładkaja, jakaja, nie nazyvajučy proźviščaŭ, zahavaryła pra «infarmacyjnych dyviersantaŭ», jakija praz svaje pravakacyjnyja publikacyi źjaŭlajucca, maŭlaŭ, pa sutnaści nie tolki vorahami Biełarusi, ale i vorahami Rasii. Bo, nahniatajučy toje ž moŭnaje pytańnie, jany, maŭlaŭ, spryjajuć raskołam i pravakujuć napružanaść.
Dziermant achvotna padchapiŭ temu i apałčyŭsia na taksama ananimnych dziejačaŭ, jakija admaŭlajuć biełaruskuju samabytnaść i zmahajucca, u pryvatnaści, ź biełaruskaj movaj u publičnaj prastory.
Pavodle jaho vykazvańnia, moŭnaja palityka ŭ Biełarusi kali nie idealnaja, to ŭ kožnym razie ŭ dačynieńni da ruskaj movy najbolš spryjalnaja na ŭsioj postsavieckaj prastory. I navat rasijanie nijakich prablem z hetym nie bačać, biełaruskamoŭnyja šyldy, jakija časam sutrakajucca, ich nie razdražniajuć. Prynamsi, sam prapahandyst takoha z boku znajomych rasijan nie sustrakaŭ, jak i nie pryhadaje vypadku, kab chtości ź ich zabłukaŭ z-za biełaruskamoŭnaści šyldy. Hładkaja, jak vyjaviłasia, nie sutykałasia z takim taksama, a jaje suviadoŭca Alona Uźbiekava, jakaja, vidać, pryjechała z Rasii, paćvierdziła, što prablem z razumieńniem biełaruskaj movy ŭ jaje niama nijakich.
Śćviardžeńni, što biełaruskaja mova prydumanaja palakami i supiarečyć rasijskim intaresam, Dziermant nazyvaje «ŭkidami», jakija, adnak, mohuć upłyvać na «nieakrepłyja rozumy». I ŭrešcie na prapanovu Hładkaj padzialiŭsia mietadami, jakimi treba z hetaj destruktyŭnaj źjavaj zmahacca:
«Pa-pieršaje, pra heta varta havaryć, nie varta zamoŭčvać. Nas sprabujuć razhajdać padobnaj temaj. Mahčyma, varta nazyvać imiony. Mahčyma, varta rasśledavać, chto staić za hetymi imionami.
Čałaviek žyŭ-žyŭ-žyŭ hadoŭ z 30-40, a paśla raz, źjaviŭsia — i jon aktyvist, jaki zmahajecca za pravy ruskaj movy ŭ Biełarusi. I pytaješsia — a dzie ty byŭ 40 hadoŭ? Pahladziš — u Polščy byŭ jon, pracavaŭ u dziŭnych miescach. I ŭźnikaje pytańnie — a ty ščyra pieražyvaješ za ruskuju movu ci ciabie ŭsio ž taki nakiravali, kab pamiž biełarusami i ruskimi pa temie ruskaj movy pačali ŭźnikać supiarečnaści?
Tamu tak, mnie zdajecca, tut spatrebiacca i niejkija rasśledavańni, i ahučvańnie publičnaje imion. I prablemy hetyja, jakija jak by nie pieršy hod, ciapier asabliva niebiaśpiečnyja, kali my ich adpuścim i ŭpuścim. Tamu što idzie vajna naŭkoł. I nielha dazvolić unutry hetym ludziam zładzić niejki raskoł na pustym miescy. Tym bolš kali za hetymi ludźmi ŭsio ž taki staić źniešni faktar».
Volha Bondarava sama ŭsprymaje hetyja słovy jak pahrozy kankretna na jaje adras i ŭžo adreahavała na strym u svaim kanale, śćviardžajučy: «Hetyja mohuć zamiracca tolki z bčbiesami: jabaciek ža patrabujuć pasadzić».
Dziermant i Piatroŭski kryčali «Tšeba!» Łukašenku, ale pryviali ŭ CVK kamunista Syrankova
Dziermant rusifikavaŭ nazvu časopisa, u jakim pracuje hałoŭnym redaktaram
Prabiełaruskija łukašysty jadnajucca suprać prarasijskich
«Moskovskij komsomolec» vydaliŭ svoj artykuł pra Łukašenku paśla skarhi Dziermanta
Vyhladaje, što Bondaravu zvolnili z «Kamunista Biełarusi». Ciapier jana abvinavačvaje byłych kaleh u derusifikacyi
Pałata pradstaŭnikoŭ prysłała Bondaravaj adpisku pa spravie Marzaluka i «švali» z Hrodna
Chto taja žančyna, jakuju Marzaluk u efiry BT abazvaŭ «švallu z Hrodna», i što jana piša ŭ čatach? Raskazvajem pra doktarku Stefanovič
Kamientary