Siadziba Rejtanaŭ u Hrušaŭcy. Fota Viktara Małyščyca
Siadziba Rejtanaŭ u Hrušaŭcy (Lachavicki rajon). Praŭda, sam Tadevuš Rejtan u hetym domie ŭžo nie žyŭ, jon byŭ pabudavany paźniej.
U hetuju noč było prosta niezvyčajnaje nieba. Jak viadoma, naša atmaśfiera časam moža krychu śviacicca sama. Zvyčajna heta prajaŭlajecca ŭ vyhladzie słabych zialonych pałos. A tut było i čyrvonaje, i žoŭtaje, i zialonaje śviačeńnie — sapraŭdnaje bujstva niabiesnych farbaŭ! Škada, što vokam takoje amal nikoli nie bačna.
Darečy, padčas zdymak była śmiešnaja historyja. Voddal miascovyja chłopcy palili vohnišča i, zaŭvažyŭšy maju prysutnaść, pajšli da mianie. Nie žadajučy asabliva mieć prablemy ź miascovaj hapatoj, ja adrazu pieraklučyŭsia na ruskuju i skazaŭ: «Dobryj viečier!» Na što mnie «hopniki» adkazali na čyściejšaj biełaruskaj movie. Akazałasia, što heta vałanciory z Art-supołki imia Tadevuša Rejtana, jakija ŭžo nie pieršy tydzień tut žyli i pracavali nad zachavańniem siadzibnaha kompleksa.
Kamientary