Kupańnie dziaciej ledź nie skončyłasia trahiedyjaj u Babrujsku.
32-hadovaja maci na niekalki siekund pakinuła ŭ napoŭnienaj vańnie 2-hadovaha syna i 11-miesiačnuju dačku. Kali žančyna viarnułasia, to pabačyła małuju na pavierchni vady tvaram uniz, piša Minsk-naviny.
Maci dastała dačku z vanny i paklikała muža. Jon vyklikaŭ chutkuju. Da pryjezdu miedykaŭ mužčyna staŭ pravodzić reanimacyjnyja mierapryjemstvy.
Na chutkaj dziaŭčynku pavieźli ŭ haradskuju dziciačuju balnicu. Dyjahnaz — «utapleńnie».
Małuju vyratavali. Ciapier jaje žyćciu i zdaroŭju ničoha nie pahražaje.
Viadoma, što siamja — stanoŭčaja i nie znachodzicca ŭ sacyjalna niebiaśpiečnym stanoviščy. Maci — u dekretnym adpačynku, Baćka časova nie pracuje.
«A što ŭ vas za prablemy? Daloka da Minska ci niama kamu padvieźci?» Publičnaja pikiroŭka Łukašenki i Pašyniana13
Kamientary