Archiŭ

VODHUKI

№ 12 (169), 20 — 26 sakavika 2000 h.


 

VODHUKI

 

Savieckaja spadčyna

Biezumoŭna, spadarynia Žuk-Hryškievič, vy majecie racyju ŭ tym, što datyčyć časoŭ zasnavańnia BSSR na ruinach BNR. Adnak, mnie zdajecca, što ŭ tyja časy my naŭrad ci mahli zachavać svaju Niezaležnaść, uličvajučy našaje viečnaje znachodžańnie pamiž dvuch ahnioŭ, pamiž Polščaj i Rasiejaj. Zrešty, my j vyžyli jak nacyja tolki dziakujučy stałamu balansavańniu pamiž Uschodam dy Zachadam. Choć hučyć heta j trahična. Vy, mabyć, skažacie, što j niepatryjatyčna, ale ŭ nas tady nie było inšaje perspektyvy, akramia jak stacca «ŭschodnimi kresami» albo častkaju «strany savietaŭ».

Na žal, BNR była zanadta słaboju, kab uziać sytuacyju ŭ krainie pad svoj kantrol, navieści paradak dy razabracca z bandami roznych anarchistaŭ.

Kamunizm nia maje nacyjanalnaści! Ad jaho paciarpieli tyja samyja rasiejcy: z byłoje Rasiejskaje imperyi paśla revalucyi emihravaŭ miljon čałaviek, i nie aby-chto, a intelihencyja dy arystakratyja. Choć nielha, kaniečnie, paraŭnać ich biedy z našymi...

Važniej nia toje, jak my STALISIA častkaju SSSR, a toje, jak my BYLI jaho častkaju. Na abaronnych pradpryjemstvach, u NDI, armii, KPSS, u tym ža KHB pracavali tysiačy našych suajčyńnikaŭ. Kanstruktar Suchoj, hienerał Žukaŭ, kasmanaŭt Haharyn (abodva apošnija – smalenčuki), dyplamat Hramyka i tuziny inšych biełarusaŭ ci ludziej biełaruskaha pachodžańnia pracavali na SSSR i na Biełaruś u tym liku. Naturalna, šmat było siarod tych ludziej «janyčaraŭ», jakija ŭžo nia pamiatali svaich karanioŭ i sami brali ŭdzieł u źniščeńni Biełarusi. Adnak usio ž u ich žyłach ciakła biełaruskaja kroŭ! Kali ž my admovimsia ad savieckaje spadčyny, my admovimsia i ad niekalkich pakaleńniaŭ našych prodkaŭ i ichnaha darobku. I atrymajecca, što darma jany zavajoŭvali kosmas, darma dali Biełarusi taki ekanamičny patencyjał, što zaraz my MAHLI B žyć nia horš za Čechiju (hech!), darma hinuli ŭ vajnie, darma...

Nichto z sučasnych nacyjanalistaŭ nie zaklikaje admaŭlacca ad spadčyny Rečy Paspalitaje, choć daloka nia ŭsie ŭchvalajuć tuju uniju z Polščaj. U tyja časy nacyjanalnaja elita była na 100% spalanizavanaja, pa-biełarusku razmaŭlali tolki ŭ vioscy, tamu j stałasia naša mova mužyckaju. I tady było šmat «janyčaraŭ», i toj ža Kaściuška ŭ dačynieńni da palakaŭ kazaŭ «my». Adnak, nichto jaho nia śmieje nazvać niebiełarusam.

Ciapier my ŭsie znachodzimsia ŭ peryjadzie peŭnaje psychalahičnaje histaryčnaje inercyi, bo my adnosna niadaŭna adnavili Niezaležnaść i ŭsio jašče złujem na rasiejcaŭ i ŭvieś saviecki čas naahuł. Tak my nienavidzieli palakaŭ za polskim časam, što mnohija z nas naadvarot chacieli ŭ skład Rasiei. Tak niekatoryja z nas zaraz chočuć u skład Polščy ci nazad u Reč Paspalituju (pačytajcie biaspłatnyja abjavy na apošniaj staroncy «NN»). Ale z časam, choć, z-za palityki našaj siońniašniaj ułady, napeŭna, paźniej, čym dzie inš, kali źmieniacca hieneracyi, našyja naščadki nia buduć mieć persanalnaje kryŭdy na SSSR. U pamiaci ludziej, jak heta byvaje i z kožnym z nas, zastaniecca tolki pazytyŭnaje. I praz 50 hadoŭ u biaspłatnych abjavach «NN» my mo pračytajem «Niachaj žyvie SSSR»...

Bartalamejuš Harbač, <[email protected]>

 

Abaryhienskaja naiŭnaść

Uładzimier Krukoŭski ŭ svajoj publikacyi «Tysiača plus dvaccać», źmieščanaj u «Našaj Nivie» ad 21 lutaha, trapna zdahadvaje pra maju roli ŭ našumiełym niekali skandale z paštoŭkaju Jaŭhiena Kulika, vypuščanaj im pad tysiačahodździe Biełarusi — dvaccać hadoŭ tamu. Tak, heta ja zavioz paštoŭku ŭ Londan, paličyŭšy pryjemnym suveniram tamačnym biełaruskim siabram. Mnie i nie padumałasia tady, što jany schopiacca za jaje, by za niejki mieč suproć balšavikoŭ... Navat jaje publikacyja nie była b dramaju aŭtaru, kali b nia toj niaščasny nadruk na advarotcy: «Tajnaje jubilejnaje vydańnie z BSSR». Heta musiła źviarnuć uvahu mienavita tajnych słužbaŭ kalanijalnaj administracyi Biełaruskaj SSR!

Brutalnaja praŭda takaja: Jaŭhiena Kulika padviali takim čynam pad udar. Nieznarok zrobili padarunak aparatu KHB, jaki, mahčyma, pačynaŭ mieć prablemy z vyšukam raboty sabie... Nacyjanalny ruch byŭ ža zataptany. Pakul što nichto z tych lejtenantaŭ ci majoraŭ, ratujučy svaje pasady, nie dadumaŭsia ŭvaskrašać sabie štučnych vorahaŭ kštałtam enkavedoŭskaha Sajuzu Vyzvaleńnia Biełarusi...

Incydent, kali nia bolšaje što, z paštoŭkaju Kulika śviedčyć ab tym, jak dyjaspara nie razumieje Maci-Ajčyny. Takoje tajnaje vydańnie emihrantam — heta im padtrymańnie duchu, kažučy pa vialikim rachunku. I niachaj. Ale našto było dražnić KHB, rassyłajučy toj druk u piśmach u Biełaruskuju SSR?! Moj zdohad nastupny: navat toj ža nadruk, ale biez taho kalpartažu ŭ łapy savieckaj pošty, taksama zastaŭsia b pa-za ŭvahaju «orhanov». Dy nie, zamanułasia padražnić ich, by sabačku na čužym padvorku! Čamu nie, i toje možna, ale kab nichto na tym nie paciarpieŭ, tym bolej taki vydatny čałaviek.

Niemaralny heta byŭ učynak. Toje pa siońnia na maim sumleńni. Ja i ciapier nia zmoh by adkryta hladzieć u vočy Jaŭhienu Kuliku i jaho siabrynie. Soram i hańba!

Jak my zmahajemsia z kalanijalnym režymam?! Jon ža nas, biełarusaŭ, ličyć kruhłymi durniami i, što najhoršaje, maje racyju. My ŭsio žabrujem — kab choć kavałačak uratavać biełaruščyny z-pad rasiejskich «sapohov». I nam łaskava heta dazvalajuć, majučy ad taho takuju karyść, što ciažka paprakać ich u antybiełaruskaści («Vied́ my nie protiv, vsio proischodit po vole naroda»). Biełaruskuju kulturu i biełaruskich piśmieńnikaŭ zahaniajuć u muzei, tam ich, jak byccam, naturalnaje ŭžo miesca. Kryj Boža nie va ŭniversytetach ci ŭ inšaj šmatludnaj publičnaści. Cud, što jašče vychodzić «Naša Niva» jak niešta maštabnaje, nie zahnanaje ŭ kutok.

Kalonija tłumna pieražyvaje psychadramu: metrapolija zavaliłasia, i mus być niezaležnym. I budzie, bo heta vyrak Historyi. Ale kolki ślozaŭ pralijecca na takuju niespraviadlivaść, pakinutaść... Biełaruskuju movu zvodziać da pakazuchi ŭ siabie i da «movy dyversii» dyplamataŭ, što kantaktujuć z dyjasparaj, — typova savieckaja durata. Emihrantaŭ časta padčeplivajuć na hetu vudačku, by akunia jakoha, i jany złosna trapieščucca, dajučy poŭchu ŭ dychavinu, naprykład, kidajučysia Jaŭhienam Kulikom, bo ž ničym inšym.

Sakrat Janovič,
Krynki pad Biełastokam

 

Ženeŭski śled

U artykule «Tysiača plus dvaccać» (№8, 21 lutaha) aŭtar Uładzimier Krukoŭski ŭzhadvaje paštoŭki z nahody 1000-hodździa Biełarusi, namalavanyja Jaŭhienam Kulikom i Mikołam Kupavam. Aŭtar piša, što jany byli vydadzienyja taksama ŭ Londanie i papali tudy (na zdahadku Uł.Krukoŭskaha) praz Sakrata Janoviča. Ad ajca Alaksandra Nadsana mnie daviałosia pačuć inšyja padrabiaznaści, jakija, dumaju, buduć cikavyja. Sa słovaŭ a. A.Nadsana, u 1980 h., jašče da toj śniežańskaj viečaryny ŭ Miensku, jon pryvioz z Ženevy čyrvonuju paštoŭku z Pahoniaj i vinšavalnym nadpisam (repradukcyju toj paštoŭki «NN» i nadrukavała). Pa darozie da Londanu jon sustreŭsia ŭ Paryžy ź biełaruskim mastakom Mikołam Paŭłoŭskim, jaki ŭ svoj čas paprasiŭ prytułku na Zachadzie. M.Paŭłoŭski ŭpeŭniena skazaŭ, što ruka — Kupavy. Pry sadziejańni Zhurtavańnia biełarusaŭ Vialikaj Brytanii (ZBVB) taja paštoŭka była pieradrukavanaja ŭ Londanie. Potym našyja emihranty šmat kamu dasyłali ich zvyčajnaj poštaj jak vinšavańnie. Niekatoryja navat dachodzili da adrasataŭ, a inšyja stali hałaŭnym bolem KHB. Krychu paźniej tym ža šlacham u Londan papała i paštoŭka Ja.Kulika: biełaja z srebnaj Pahoniaj, inšaha farmatu, čym paštoŭka M.Kupavy. Pieradrukavali ŭ Londanie i jaje. Pa słovach a. Nadsana, praz Ženevu (pra imiony, jon paličyŭ, havaryć jašče zarana) ŭ kancy 70—80-ch hadoŭ byli atrymanyja teksty «Rodnaj movy» Aleha Biembiela, «Piśma k russkomu druhu» Alaksieja Kaŭki, «Skaz pra Łysuju haru», a taksama listy biełaruskaj intelihiencyi da Harbačova. U Londanie jany (akramia «Skazu pra Łysuju haru», jaki addali publikavać u ZŠA) vychodzili drukam, u t.ł. listy intelihiencyi j «Piśmo» Kaŭki — ź pierakładam na anhielskuju movu.

Aleś Nieščarda, Londan

 

My zdalisia, i vy zdaściosia

Pračytaŭ («NN» № 10, 6 sakavika) artykuł Siarhieja Astraŭcova «Čyrykańni ŭ efiry». Žyvu ja ŭ Bieraści i taksama maju mahčymaść prymać FM-stancyi Polščy: RMF FM, 8-ju prahramu i h.d. Jość u našym efiry i «Roks», i «Stalica FM», i «Bi-ej». Jak pračytaŭ z artykułu, u Horadni taksama źjaviłasia hetaje «Bi-ej». S.Astraŭcoŭ piša, što «Bi-ej» słuchajuć niekatoryja navučency PTV, šafiory hruzavikoŭ i praparščyki pamiežnych vojskaŭ». Adnak projdzie niekatory čas, i «Bi-ej» pačnuć słuchać u Horadni ŭsie, kamu «nie zapadło».

Hetkaje zdaryłasia ŭ Bieraści, spačatku narod słuchaŭ RMF, potym, sa źjaŭleńniem «Roks», narod pieramiaściŭsia na jaho. Adnojčy ja pračnuŭsia i, uklučyŭšy pryjmač, naładziŭ pramaskoŭskaje «Bi-ej». Takoje ž zdaryłasia z usim «ludam Bieraściejskim». I ciapier, kaho ni spatkaješ, usie słuchajuć vyklučna «Bi-ej», bo muzyka tam «naša, ruskaja» i bo «farmat «Bi-ej» u trysta razoŭ lepšy» za «Roks», nia kažučy ŭžo pra rasiejska-biełaruskuju «Stalicu».

Tak ličać navat tyja, chto nia maje svajho ŭłasnaha pryjmača, adnojčy pačuŭšy «Bi-ej» u kramie ci dzie jašče.

U hetym kanktekście cikavaje stanovišča biełaruskaha roku. Byvaje, što ŭklučyć «Kramu» S.Procharaŭ na «Roksie» ci pačuješ niejki «band» pa «Stalicy», adnojčy ŭklučyŭšy pryjmač. Było navat takoje, što napiaredadni «Rok-karanacyi» zaciaty vorah biełaruskaha roku sp.Pratasaŭ zaprasiŭ hurt «NRM» da siabie na efir «Novoho vtoržienija» na «Bi-ej». Vo jak byvaje!

Treba jašče skazać pra radyjostancyi «biez cenzury», jakija pracujuć na karotkich ci siarednich chvalach.

«Racyja» — radyjo davoli dobraje, majučy ŭsiaho hadzinu efiru, uklučaje roznyja kampazycyi ad «NRM» da «Pieśniaroŭ», ad «Troicy» da aŭtentyčnaha folku, biez sučasnaha afarmleńnia. Cikavyja pieradačy Ŭł.Arłova, V.Babak i h.d. Treba skazać, «Racyja» moža vielmi dobra raźvivacca. «Svaboda» – radyjo, aryjentavanaje apošnim časam usio bolš na palityku, zakryvajucca kulturnyja pieradačy (naprykład, «Biełaruskija razdarožžy»), – nia choča puskać u efir biełaruskaj muzyki, maŭlaŭ, «muzyka na karotkich chvalach hučyć niejak niajakasna», ale, paraŭnaŭšy efir (jakaść pryjomu) «Svabody» i «Racyi», naprošvajucca inšyja vyvady...

«Polonia» — radyjo, jakoje ja prosta nie mahu słuchać, biełaruskaja mova z vusnaŭ radyjoviaščałaŭ-viadučych danosicca prosta spalačanaj, źniaviečanaj.

Pra «Bałtyjskija chvali» kazać nia budu, vilenski retranślatar (612 kHz) tut amal što nie čuvać. Adnym słovam, z narmalovymi radyjostancyjami ŭ nas pakul prablema.

A.S., Bieraście

 

«Vajmaca»

Hazeta padabajecca. Šmat čaho možna pračytać i daviedacca. Pravapis padychodzić da miłahučnaści našaj zvonkaj movy. Jość słovy, što ja ich spatykaju pieršy raz, ichnaha značeńnia nia viedaju, ale heta małaja biada. Bo, jak mianie maci vučyła chryścicca i kazała «Vajmaca», ja dapytvaŭsia, što hetaje słova aznačaje. Maci kazała — maŭčy, nie dapytvajsia, a havary za mnoju. Paźniej, jak navučyŭsia čytać i pajšoŭ u škołu na Zakon Božy, dyk daviedaŭsia, što «Vajmaca» heta jość nie adno słova, a heta «U imia Ajca». Pryjšłosia mnoha čaho daviedacca, značeńnie i sens słovaŭ inšamoŭnych, navat rasiejskija słovy. Našy biełarusy ich razumiejuć inakš, jak słova, jakoje maje značeńnie ŭ rasiejskich ludziej. Słova «hrozny», jano ŭ biełaruskaj movie hučyć, jak byccam by «na ciabie pasvarusia», a ŭ sapraŭdnaści heta «žach, žachlivy, žudasny». Słova «kreśćianin» ličać jak biełaruskaje «chryścijanin», a nie jak «sielanin», i hetak šmat słoŭ viadzie da nieparazumieńniaŭ. Słova «prazdny» ličać nie jak «pusty», ale jak śviaty. Voś maje zaŭvahi.

K.Vierabiej,
Farminhdeł, ZŠA

 

Kniha Famienki

Hety dopis rablu z nahody artykułu Ŭł.Krukoŭskaha «Qui prodest? Zahadka Radziviłaŭskaha letapisu» («NN», №10).

Ja čakaŭ šmat času. Čakaŭ artykułu, jaki choć troški, paviarchoŭna, zakranie tuju mityčnuju źjavu (prabačcie, navuku), jakaja maje nazvu «Historyja Biełarusi». I jakraz tym pohladam, ź jakim jašče možna dajści da iściny. Ale ŭ liście amal niemahčyma ni raskazać niešta hruntoŭna, ni, tym bolej, niemahčyma listom źmianić pohlady čytača. Tamu ja chaču pryvieści nazvu adnoj knihi. Knihi maskalskaj. Ad hetaha nia mienš daskanałaj i pryvabnaj. Mabyć, vy čuli ŭžo pra prafesara MDU A.Famienku? Matematyk, jaki prafesijnym pohladam zirnuŭ na historyju śvietu. Tak, tam daskanała razvažajuć, što takoje Radziviłaŭski letapis. I, viadoma, jašče šmat pra što. I Litva (letapisnaja) nie abydziena ŭvahaj. Pračytajcie, nie paškadujecie.

 

H.V.Nosovskij, A.T.Fomienko. «Ruś i Rim. Pravilno li my ponimajem istoriju Jevropy i Azii?». U 2 kn. — Maskva: AAT «Firma «Izdatielstvo AST», 1999.

Jana majecca ŭ prodažu ŭ kniharni palihrafkambinatu imia Jakuba Kołasa na vulicy V.Charužaj, 2 (ci 4).

M.Šybieka, Miensk

 

Mužčyny — nie pačvary

Paru słovaŭ pra artykuł Śviatłany Kurs «Herstory zamiest History», źmieščany ŭ numary 10 za 6 sakavika. Navošta hetak kateharyčna abviaščać «Herstory zamiest History»? Niezrazumieła, da jakoha raŭnapraŭja imkniecca aŭtarka? Bo hetak atrymajecca, što ŭžo mužčyny pavinny buduć pačać «baraćbu za svaje pravy», kali feministki pačnuć pisać sobskuju historyju na mužčynskich kaściach.

Zhodny, što «pałovu chatniaje pracy pavinny ŭziać na siabie mužčyny i razhruzić žančynu dla hramadzkaha raskryćcia», ale ž z vašych dalejšych słovaŭ uvohule vynikaje, što patrebna ŭsio zvalić na plečy mužykoŭ ci, naadvarot, admovicca ad karjery. A ci nielha sumiaścić karjeru ź siamjoj? Ci hetkija ŭžo pačvary — mužčyny, što treba ich brać pad nohi?

Navošta padzialać kulturny, navukovy zdabytak, skarb pa połavaj prykmiecie? Stvarajcie, žančyny, daśledujcie. Dastatkova, musić, pryhadać Natallu Arsieńnievu, Maryju Składoŭskuju-Kiury, Łarysu Hienijuš. Ale ci adny tolki mužčyny zrabili Čarnobyl «pry vašym maŭklivym dazvole»? Navošta padzialać dasiahnieńni j tvory na «mužčynskija» i «žanočyja»? Ci nie niasuć u sabie jany ŭniversalnuju metu stvaralnika — adčynić nam kavałačak sobskaje dušy, što nia maje połu?

Možacie spračacca pra sutnaść paniaćcia «žanockaść», ale jano jość zbrojaj žančyny. U mužčyny ž jaho niama.

Vam vielmi padabajecca nehatyŭ, ale akramia alkaholikaŭ i tyranaŭ siarod mužčynaŭ byvajuć «šlachietnyja rycary svajoj damy». I nie zaŭsiody karjerystka «staraja panna», bo ŭ šmat kaho z «karjerystak» majucca j chatnija haspadarki, i muž ź dziećmi. Nia treba vyłučać siabie z čałaviectva jak asobnaje adhalinavańnie. Bo tolki razam mužčyna i žančyna stvarajuć čałaviectva. A to, vy hatovyja zaŭtra pierastralać mužskuju pałovu śvietu. Nia treba.

Budźma razam biez anijakich połavych pieraškodaŭ!

Siaržuk Prudnikaŭ, Bieraście


Kamientary

Hubaziki spynili aŭto ŭ Breście, kiroŭca sprabavaŭ uciačy i najechaŭ na adnaho ź ich1

Hubaziki spynili aŭto ŭ Breście, kiroŭca sprabavaŭ uciačy i najechaŭ na adnaho ź ich

Usie naviny →
Usie naviny

Izalavanaje plemia ŭ brazilskich trapičnych lasach źniali schavanaj kamieraj9

Žonka Bašara Asada znachodzicca ŭ krytyčnym stanie z-za lejkozu. Lekary aceńvajuć jaje šancy jak 50/50

Samalot Baku-Hrozny, padobna, byŭ padbity z rasijskaha zienitna-rakietnaha kompleksu3

Milicyjantka, jakaja vykonvaje pieśni niaviestki Łukašenki, — byłaja žonka palitviaźnia5

U Minsku adkryŭsia jašče adzin kinateatr — za 20 mietraŭ ad mietro i z šezłonhami3

Aburanamu kiroŭcu, čyj aŭtobus dzieci zahadzili paśla ekskursii, daviałosia vydalić videa — kab nie nahniatać4

Uładalnik rasijskaha sudna, jakoje išło ŭ Siryju i zatanuła, zajaviŭ, što heta terakt

Chakieist Baskaŭ, vajenkam Kryvanosaŭ, miedyk Rumo. Łukašenka nazvaŭ svaich davieranych asobaŭ8

Jadziernyja mižkantynientalnyja balistyčnyja rakiety robiacca nieprydatnymi našmat chutčej, čym ličyłasia raniej10

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Hubaziki spynili aŭto ŭ Breście, kiroŭca sprabavaŭ uciačy i najechaŭ na adnaho ź ich1

Hubaziki spynili aŭto ŭ Breście, kiroŭca sprabavaŭ uciačy i najechaŭ na adnaho ź ich

Hałoŭnaje
Usie naviny →