Nie puścić u chatu kaladoŭnika — drennaja prykmieta. Jak i dziela čaho kaladavali biełarusy
Chałodnymi zimovymi viečarami paśla Rastva i až da samaha Vadochryšča ŭ biełaruskich vioskach i miastečkach možna było pabačyć cikavaje vidovišča. Dzieciuki i maładzicy, pieraapranutyja ŭ raznastajnych piersanažaŭ, ź vialikaj zorkaj i biez chadzili ad doma da doma, viesialilisia, śpiavali pieśni i atrymlivali pačastunki ad vietlivych haspadaroŭ. Hety narodny zvyčaj nazvali kaladavańniem. Projdzie čas, i jon uvojdzie va ŭsie padručniki i dapamožniki jak źjava, ułaścivaja i admietnaja biełarusam, u jakoj — naša tradycyja, prajava charaktaru i duša. Adkul uziaŭsia hety zvyčaj, jakija piersanažy kaladavali i jakija śpievy vykonvali — ab hetym i nie tolki Onliner pahavaryŭ z falkłarystam doktaram fiłałahičnych navuk Taćcianaj Vałodzinaj.
Što takoje Kalady i kali ich adznačajuć?
Hetaje słova maje niekalki značeńniaŭ: i ježa, i hulbiščy, i navat, na dumku niekatorych daśledčykaŭ, asobnaje bostva, z čym, praŭda, nie pahadžajecca naš ekśpiert Taćciana Vałodzina. Ale Kalady pieradusim — cykł śviat, abradaŭ, padčas jakich našy prodki adznačali naradžeńnie čahości novaha. Niezdarma łacinskaje słova «kalendy», ad jakoha, pavodle adnoj ź viersij, pachodziać našy Kalady, aznačaje pieršyja dni čarhovaha miesiaca.
— Zima. Depresija. Niedachop śviatła. Va ŭjaŭleńni našych prodkaŭ taki čas i śviet byli znošanymi, sastarełymi, nie vielmi prydatnymi dla vykarystańnia, i ź zimovym soncavarotam, paśla jakoha dzień robicca daŭžejšym, ažyćciaŭlałasia ideja naradžeńnia čahości novaha, — kaža Taćciana Vałodzina. — Z časam da hetaj źjavy pryhoža dałučyłasia chryścijanskaje śviata — Božaje Naradžeńnie.
Kali z punktu hledžańnia viaskovaha prahmatyzmu pavinien byŭ naradzicca Zbaŭca? Mienavita ŭ toj čas, kali pačynaŭ adnaŭlacca hod. Tamu ŭsio syšłosia. A praz toje, što ŭ Biełarusi žyvuć jak pravasłaŭnyja, tak i katoliki, tradycyja śviatkavańnia raściahnułasia z 25 śniežnia ažno da 19 studzienia — da Vadochryšča.
Jak rychtavalisia da Kaladaŭ?
U katolikaŭ — advent, čakańnie Božaha Naradžeńnia, u pravasłaŭnych — 40-dzionny Pilipaŭski post. U hety pieryjad prodki abmiažoŭvali siabie ŭ ježy, staralisia pryśviacić čas relihijnym rozdumam, razvaham, i navat na viačorkach, kali ŭ chacie źbirałasia viaskovaja moładź, mnohija staralisia čytać biblijnyja apoviedy, śpiavać pra duchoŭnaje.
Napiaredadni Rastva (u katolikaŭ — 24 śniežnia, u pravasłaŭnych — 6 studzienia) prybirali chatu, klikali pamierłych i zaprašali ŭ dom Maroz (nie błytać ź Dziedam Marozam, hety hieroj źjaviŭsia ŭ minułym stahodździ), ułahodžvali jaho, kab nie naškodziŭ palam i pasievam. I, biezumoŭna, hatavali viačeru. Jana atrymała nazvu «kućcia».
Pad bieły abrus, jak znak taho, što Chrystos naradziŭsia ŭ jaślach, pobač z žyviołaj, kłali siena, a navierch stavili 12 roznych straŭ. Siarod ich abaviazkovaj była sakralnaja kaša z celnaha ziernia — kućcia, jakuju biełarusy spažyvali niekalki razoŭ na hod. Paśla ludzi kłalisia spać ci išli ŭ chram, a ŭžo ŭ nastupnyja dni pačynałasia sapraŭdnaja viesiałość z bahatym zastollem, ałkaholem i hulniami.
Jakim čynam biełarusy kaladavali?
Sutnaść, pa vialikim rachunku, nie źmianiłasia. Źbiraŭsia hurt ludziej, jakija pieraapranalisia ŭ kałarytnych piersanažaŭ. Jak kaža naša surazmoŭca, pieršych kaladoŭnikaŭ možna było sustreć navat napiaredadni Rastva. Asabliva heta tyčyłasia katolikaŭ. Pa-prostamu apranutyja mužčyny-źviezdary abychodzili damy z zorkaj, jakaja simvalizavała Viflejemskuju zorku, što pryviała pastuškoŭ da maleńkaha Isusa, i vykonvali pieravažna relihijnyja pieśni. U nastupnyja dni ŭsio było pa-inšamu.
— Važna razumieć, što ŭ kožnym kutočku Biełarusi Kalady majuć svaju śviatočnuju admietnaść. Jość rehijony ź jarkim kaladavańniem, a jość miaściny, dzie jano było davoli ścipłaje, pryhłušanaje, ale pry hetym isnuje ahulny stryžań, — kaža Taćciana Vałodzina. — Asnoŭnymi piersanažami byli davoli dalokija ŭ etničnym i sacyjalnym statusie dla sielanina ludzi (jaŭrej, cyhan, pop, ksiondz, doktar, pisar i, biezumoŭna, pan), mifičnyja istoty (śmierć, čort, anioł) i žyvioły (miadźviedź, kazioł, busieł). Padčas Kaladaŭ čałaviek atrymlivaŭ mahčymaść ź imi ŭsimi sustrecca. Hetyja hrupy abychodzili damy i praź pieśni i zyčeńni nadzialali miascovych žycharoŭ dabrotami: kab u chacie radziła, kab syn ažaniŭsia, dačka zamuž vyjšła, a na stale — pirahami, u chlevie — cialatami, a na taku — snapami.
Kali my zaraz łamajem hałavu, što padaryć na zimovyja śviaty, to ŭ prodkaŭ padobnaha pytańnia nie było. Bo tradycyi kaladnych padarunkaŭ u biełarusaŭ nie isnavała. Tamu hetyja kaladnyja pieśni z pažadańniami byli dla ich samym hałoŭnym prezientam.
Haspadary čakali i haścinna prymali kaladnikaŭ, adorvajučy ich raznastajnymi prysmakami. Ludzi vieryli, što vizit kaladoŭščykaŭ pryniasie siamji radaść i ŭdaču. Kali ž niechta nie prymaŭ haściej ci kaladniki nie zachodzili ŭ niečy dvor, heta ličyłasia nadta drennaj prykmietaj i vialikaj kryŭdaj.
— Kaladoŭščyki prychodzili da doma, stukali ŭ akno, pytalisia dazvołu, ci možna paśpiavać. U chatu mahli nie zaprašać, ale najčaściej prymali. Ich adorvali pačastunkami, paśla čaho jany rušyli dalej. Potym mahli zrabić pierapynak, znoŭ sabracca ŭ hety ž dzień ci pajści kaladavać nazaŭtra.
Jašče adnoj kaladnaj rysaj była varažba. Heta byŭ čas, kali dziaŭčaty sprabavali akuratna zazirnuć u budučyniu i daviedacca, ci vyjdzie chto ź ich sioleta zamuž, jakim budzie mierkavany žanich. Stałych cikavili bolš pryziemlenyja pytańni: jaki budzie ŭradžaj i nadvorje.
Varažba była roznaja. Pra budučych sužencaŭ dziaŭčaty mierkavali pa tym, kaho pieršym sustrenuć pa darozie, i navat pa abutku, jaki vystaŭlali ŭ chacie ad pokuci da paroha. Čyj čaravik pieršy zalezie na paroh, taho i čakaje viasielle.
A jak jašče ŭ Biełarusi śviatkavali Kalady?
Taćciana Vałodzina padkreślivaje, što ŭ kožnym rehijonie byli svaje admietnaści. Niekatoryja z abradaŭ, uziatyja pad achovu, isnujuć da našych časoŭ. Naprykład, u Davyd-Haradku napiaredadni staroha Novaha hoda ładziać «Koniki» — abrad, padčas jakoha damy ź pieśniami abychodziać pieraapranutyja ŭ roznych piersanažaŭ chłopcy i dziaŭčaty. Napieradzie ich zaŭždy trymajucca koń i vieršnik. Abrad zapatrabavany i źbiraje sotni ŭdzielnikaŭ i turystaŭ. Praŭda, tradycyjnyja piersanažy pastupova źnikajuć, i pa Davyd-Haradku ciapier chodziać Čaburaška, Šrek, Čałaviek-pavuk, Kin-Konh…
— U dyskusijach nakont «Konikaŭ» prychodzicca čuć: «O, a što tam adbyvajecca?! Chodziać niejkija Šreki!», a ja ŭ hetym baču łahičnaje i paśladoŭnaje raźvićcio tradycyi. Dla siońniašniaha čałavieka hetyja piersanažy bolš blizkija i cikavyja, čym jaŭrej, cyhan i hetak dalej. Hałoŭnaje — nie adkinuć stryžań. Dla «Konikaŭ» — heta koń i vieršnik. Astatnich piersanažaŭ užo možna prydumvać tak, jak chočacca.
U vioscy Siemiežava, što pablizu Kapyla, prachodzić abrad «Cary». Pieraapranutyja ŭ aficeraŭ, cara Maksimilijana i Mamaja, maładziony demanstrujuć žycharam scenki, bjucca na miačach, a naprykancy pakazvajuć fakielnaje šeście.
Na terytoryi Viciebskaj vobłaści kaladnyja abchody byli davoli ścipłyja, zatoje tam była zapatrabavanaja hulnia «Žanićba Ciareški» — insceniroŭka viasiella dziedam i babaj, jakija ŭsich prysutnych maładzionaŭ abjadnoŭvajuć pa parach. «I heta nie žart. U hetym palahaje vialiki sens tasavańnia viaskovaha socyumu ź idejaj ab tym, što ŭsie musiać žyć u šlubie. Bo praz šlub naradžajucca dzieci, a jany praciahvajuć žyćcio siamji», — dadaje ekśpiert. U Pastaŭskim rajonie była zapatrabavanaja hulnia «Jaščar», padčas jakoj mifičny cmok pilnuje, kab kožny znajšoŭ sabie druhuju pałovu.
Raźvitvalisia z Kaladami taksama praz abrad. Naprykład, u Biarezinskim i Kličaŭskim rajonach dahetul pravodziać hulniu «Ciahnuć kaladu na duba». Padčas jaje na dreva zaciahvajuć pudziła Kalady, kab siadzieła vysoka i spryjała dobramu ŭradžaju.
Usie kaladnyja abchody tradycyjna zaviaršalisia napiaredadni ci praź niekalki dzion paśla Vadochryšča, ale ŭviesnu na Vialikdzień tradycyju pierajmali vałačobniki — hurty, što chadzili pa vioskach na Paschu, słavili haspadaroŭ i taksama źbirali ŭ miech padarunki.
Kamientary
...
a što prydumvać... zamiest čarciej amapaŭcy - "hieroi" novaha času, i ich nie chvaluje - źbiraješsia -nie źbiraješsia ich puskać